"Z motyką na słońce" - czyli koszyczek Rydzów
Dzisiaj trochę o użytkowaniu odkurzacza centralnego.
Jak już napisałem wcześniej - Patrycja jest bardzo zadowolona. Ja miałem dopiero wczoraj
okazję poużywać tego naszego nabytku. Fajnie się odkurza jednak mam 2 zastrzeżenia:
1) w złym miejscu jest umieszczony włącznik odkurzacza na rączce. W ciągu 15 minut
przynajmniej 5 razy nieświadomie go wyłączyłem.
2) kupiłem chyba model prezydencki zestawu do odkurzania . Gdybym był kurduplem
o wzroście 150 cm teleskopowa rura może byłaby wystarczającej długości.
A tak - niestety musze się schylać . Ciekawe, bo Beam to chyba amerykańska
firma, maja tam przecież dużych ludzi więc o co chodzi z tą rurą? . Na stronie nie ma
opcji pod nazwa "dłuższa rura" (cokolwiek by to miało znaczyć ).
Przedwczoraj i wczoraj przepaliliśmy delikatnie w kominku bo temperatura z domu
zaczyna nieco opadać. Pierwsze palenie po półrocznej przerwie zaowocowało odrobiną
"smrodku" - chyba się kurze wygrzewały - wczoraj już wszystko było bezzapachowo.
Dzisiaj finiszuję z wykończeniem podłogi w części warsztatowej i od jutra będzie można tam
już ustawiać graty docelowo. Czeka mnie jeszcze malowanie wielkiego regału który
pomieści "wszystko" - obecnie jest w kolorze nijako-drewnopodobnym a będzie szary (mam nadzieję).
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia