Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    210
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    131

"Z motyką na słońce" - czyli koszyczek Rydzów


RYDZU

865 wyświetleń

13 i do tego piątek Piękny dzień... (bo piątek )

 

 


Na początek małe pożegnanie. Odbyło się ono co prawda juz kilka dni temu, ale co

 


tam! - w końcu należy jej się Można by rzec - wybudowała nasz dom :) .

 

 


Nasza pracowita beczuszka niedługo przed odjazdem w siną dal:

 

 


http://www.zkoszarydzow.pl/murator/462.jpg

 

 


Zaczynała wymagać potężnego remontu blacharskiego, a jako jedyne auto nie za bardzo

 


mogła sprostać naszym wymaganiom - choćby ze względu na psy. Przez całe trzy i pół roku

 


- czyli prawie tyle ile mamy nasza działkę - dzielnie nam służyła dowożąc niezbędne brakujące

 


materiały na budowę. Z bardziej spektakularnych jej wyczynów z łezką w oku wspominam

 


wyprawę po stemple :D

 


Pomimo swoich 21 lat naprawdę nie można jej było zarzucić awaryjności. Jak tylko odpaliła

 


- była pewność, że dojedzie do celu.

 


Jeśli ktoś właśnie zaczyna budowę i rozgląda się za "wołem roboczym" - polecam mimo

 


sędziwego wieku wzięcie pod uwagę beczuszki. Jeden warunek - musi być w niezłym stanie

 


blacharsko-mechanicznym.

 


No ale dość juz wspomnień - pojechała i będzie służyła dzielnie kolejnemu właścicielowi

 

 


Dzisiaj pracy urządziłem porządki na placu. Wyniósł się kolejny garaż, ale pozostawił po sobie

 


całkiem pokaźną kupę starych desek, które do niczego już się nie przydadzą.

 


Aaaaale było ognicho

 

 


Cały czas nie mogę znaleźć korony do wiercenia otworów pod puszki .

 


W związku z tym odkurzacz "wywala" powietrze do kotłowni.

 


Kotłownia z zamontowanym ostatnim nabytkiem:

 

 


http://www.zkoszarydzow.pl/murator/463.jpg

 


Brakuje jeszcze poziomej rury łączącej wyrzut powietrza z kominem wentylacyjnym. Ale będzie.... kiedyś

 


(jak znajdę ta cholerną koronę).

 

 


Przedwczoraj ukończyłem walkę z podłogami w części garażowo-warsztatowej.

 


Pierwotnie byłem zdecydowany na Betondur Eko. I wtedy "z nieba" spadł mi artykuł

 


z Muratora o różnych gatunkach farb do betonu. Okazało się, że mój wybór to najmniej

 


odporna mechanicznie i chemicznie opcja

 


Na szczęście było to jeszcze przed zakupem materiału. Przewertowałem w Castoramie dostępną

 


gamę produktów i padło na Bondex:

 

 


http://www.zkoszarydzow.pl/murator/466.jpg

 

 


Miałem tylko mały "zgrzyt" z obsługą z Castoramy - pan polecał mi żebym przed malowaniem

 


zagruntował podłogę Unigruntem. "To ograniczy zużycie tej farby" . Niestety przyczepność

 


i penetrację podłoża także.

 


Gruntować należy także tą farbą- tylko rozcieńczoną benzyną lakową. Na 5 l farby - 1 l benzyny.

 


Na drugi dzień druga warstwa farby i trzeciego dnia rano mamy zagwarantowany straszny

 


ból wszystkich gnatów i gotową podłogę .

 


Zużycie przy 2 warstwach wychodzi około 0,35l/m2 czyli ok 10 zł/m2. taniej chyba nic

 


rozsądnego się nie znajdzie.

 

 


A tak wyglądają juz praktycznie gotowe pomieszczenia

 


garaż

 

 


http://www.zkoszarydzow.pl/murator/464.jpg

 

 


obok garażu

 

 


http://www.zkoszarydzow.pl/murator/465.jpg

 

 


i z drugiego końca warsztatu

 

 


http://www.zkoszarydzow.pl/murator/467.jpg

 

 


Dziś przygotowałem pierwsze elementy, a jutro rozpoczynam wielkie malowanie regału, który

 


stanie w warsztacie. Będzie on magazynem wszelakiego dobra, które się poniewiera po całym domu.

 


Oczywiście efekty pracy obfotografuję

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...