"Z motyką na słońce" - czyli koszyczek Rydzów
Cholera jasna co mnie podkusiło by brać gniazda z wtykami ethernet (i to podwójne) z Berkera? Siedzę i próbuje rozpracować jakiś sprytny system jak mam to cholerstwo montować . Obieranie 8 mikroskopijnych kabelków z izolacji to cholernie żmudne zadanie - a takie cos funduje właśnie firma berker szczęśliwym ??? nabywcom ich osprzętu. Kto liczył na zaciskaną szybkozłączkę (ja liczyłem!) ten się srodze zawiedzie - 16 śrubek i 16 mikroskopijnych kabelków które trzeba siedząc w kucki oskubać i wtyknąć sztuka po sztuce w odpowiednie miejsce... Jasna cholera!!!
Zawziąłem się by w końcu uporządkować trochę kable i odpalić chociaż ze 2 gniazda ethernet w domu. Na razie udało mi się zrobić porządek z kablem tv - jedno gniazdo założone (i nawet działa ) Dobra - koniec użalania się bo nic dziś nie zrobię
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia