Dziennik Asi i Adama - wykańczamy (się)
Kuchnia w końcu jest, ale nie skończona:)
Panowie zapomnieli przywieźć spowalniaczy do szafek, cokolików aluminiowych, blatu na szafkę przy barku, jedne drzwiczki im się porysowały, więc zabrali do poprawki, itp.
Tak więc historii kuchni cdn we wtorek:)
No ale mogę już chyba troszkę pokazać (choć fotki robione był w nocy i kolory troszkę wyszły przekłamane).
Widok z salonu:
http://fotki.be-3.info/cache/2009-01-03/Budowa-442.jpg_595.jpg" rel="external nofollow">http://fotki.be-3.info/cache/2009-01-03/Budowa-442.jpg_595.jpg
Zbliżenie na prawą stronę (szczególnie cieszę się z pomysłu schowania ociekarko-suszarki za roletką - mój pomysł, z którego jestem dumna;))
http://fotki.be-3.info/cache/2009-01-03/Budowa-436.jpg_595.jpg" rel="external nofollow">http://fotki.be-3.info/cache/2009-01-03/Budowa-436.jpg_595.jpg
I widok na lewą stronę (puste miejsce zostawione na lodówkę):
http://fotki.be-3.info/cache/2009-01-03/Budowa-439.jpg_595.jpg" rel="external nofollow">http://fotki.be-3.info/cache/2009-01-03/Budowa-439.jpg_595.jpg
...i szafka pod barkiem (bez blatu):
http://fotki.be-3.info/cache/2009-01-03/Budowa-437.jpg_595.jpg" rel="external nofollow">http://fotki.be-3.info/cache/2009-01-03/Budowa-437.jpg_595.jpg
Jutro musimy zdecydować jaki będzie okap i na jakiej wysokości, bo panowie muszą dociąć też płytę na ścianę pod okapem.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia