Jestem na etapie stropu. Zbrojenie się kręci a w tym czasie opiszę trochę o pomysłach na ograniczenie ucieczki ciepła.

Izolacja od gruntu: 25 cm izolacji. Najpierw 3 cm perlitu wysypię na chudziaka aby wyrównać wszystkie drobne nierówności i na to ułożę w dwóch warstwach 22 cm szarego styropianu z dodatkiem neoporu. Współczynnik przenikania ciepła styropianu λ=0,032 W/(mK). Wychodzi więc, że 22 cm styropianu najcieplejszego = 25,5 cm takiego zwykłego podłogowego λ=0,037 W/(mK).

Taka grubość izolacji posadzki bardzo dobrze się komponuje z moją pierwszą warstwą pustaków zasypanych perlitem. Górny poziom styropianu będzie taki sam jak góra pierwszego pustaka.

Izolacja ścian. Pustaki ceramiczne o grubości 24 cm mają współczynnik przenikania ciepła λ=0,58 W/(mK). A więc nie spełniają żadnej roli izolacyjnej. Dlatego przyklejam 25 cm styropianu z Neoporem. Taki sam efekt cieplny uzyskałbym dopiero przyklejając 32 cm zwykłego styropianu. Ale zastanawiam się czy jednak nie dać warstwy 30 cm (z neoporem). Dzięki temu ściana miałaby U=0,1.

Daję styropian nie dlatego, że jest najtańszy. Daję dlatego, że to najlepszy materiał do izolowania ścian w technologii lekko-mokrej.

No i dach. Chciałem zastosować krokwie 28 cm wysokości ale okazało się, że to tylko błąd na stronie sprzedawcy drewna. Daję więc 24 cm. Pakuję w to wełny tyle ile się zmieści. Pod krokwiami dokładam tyle wełny aby w sumie warstwa izolacji miała 30 cm. Użyję najcieplejszej wełny λ=0,033 W/(mK).

Planuję też nakrokwiowo dołożyć 10 cm izolacji z płyt poliuretanowych. Dzięki temu całkowicie zlikwidowałbym mostki cieplne od krokwi.