Budujemy "Oliwkowe" Marzenia :)
Dwa dni robót za nami. Szalunek wykonany! Nawet dobrze nam idzie, tylko wczoraj pojawił się problem - jak to przy budowach bywa. Przywieźli nam zamówioną stal. Niestety kierowca tira był na tyle LENIWY i nieuprzejmy, że nie raczył nawet wjechać pod naszą działkę tylko stanął przy głównej drodze - jakieś 100 metrów dalej i powiedział, żebyśmy sobie sami wszystko rozładowali i przenieśli. I tutaj się pomylił i to bardzo, bo po chwili już wracał z powrotem całym asortymentem. Potwierdza się fakt, iż nie robi się interesów "PO ZNAJOMOŚCI"!!!
Dzisiaj kupujemy pręty w hurtowni nieopodal działki - od ręki i zaczyna się zbrojenie.
http://images22.fotosik.pl/188/93a0cb0f8c6d17fc.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia