KUROPATWA Michalina i Krzys
No i juz zdarzylismy sie przekonac ze to wszystko nie jest tak latwo zalatwic i zrobic.. ciagle na telefonach, w urzedach , u obcych ludzi.. ciagle czegos brakuje cos nie tak.. stracilam na 10 sekund optymizm..gdyz to dopiero papierkowa robota a juz dostaje nerwicy
W lasciwie mamy styczen 2008 czyli minelo pol roku od kupna dzialki, a nam nic sie nie ruszylo..ni a nic, kilka papierkow mamy zalatwionych moze na dniach skoncza laskawie adaptacje aaa no i na pozwolenia na budowe przyjdzie nam czekac moze z miesiac.. teraz i tak zima pelna para wiec nic bysmy nie zrobili ale dlaczego to sie tak ciagnie.. oczywiscie to Nasza wina bo powinnismy kupic sobie konski poganiacz!! Co z tego ze zaplacisz.. teraz kazdy placi..
I tym oto nie optymistycznym akcentem zakoncze na dzisiaj..
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia