KUROPATWA Michalina i Krzys
dzisiaj zle sie czuje,nie poszlam do pracy-mam jakies zle dni.
Zadzwonilam do naszego mjstra, powiedzialam ze pozwolenie w reku, mozemy blizej porozmawiac o terminach no i sie przeliczylam..
Jedziemy na urlop z mezem 6 wrzesnia do Polski i myslelismy ze w tym czasie uda nam sie towarzyszyc choc zalewaniu fundamentow, no ale niestety Pan Majster jest wolny od moze polowy pazdziernika..
No nic, nie na marne mi bylo sie zle poczuc teraz juz wogole nie chce mi sie jechac do Polski..
Moze uda nam sie zrobic ogrodzenie, postawic jakis domek/szopke, wykopac studnie i zalorzyc prad tymczasowy.
Pozdrawiam wszystkich czytajacych
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia