Kk+ak
lakier wyschnięty, gazety i czasopisma zwiezione, łoże małżeńskie zakupione, zasłonki w strategicznych miejscach rozwieszone, brakuje tylko parkietu w salonie (oj coś ślamazarzy się taka pewna firma co tu na forum pisuje, oj oj) i drzwi wewnętrznych i listew, które mają być lada tydzień.
Niemniej jednak żona ustaliła była 3 tygodnie temu termin przeprowadzki na "do 6 grudnia", więc musimy się w przyszłym tygodniu przeprowadzić. I tak właśnie zamierzam.
Na szczęście z mieszkania wywieźliśmy już prawie wszystkie meble i zrobiło się w nim już dość nieprzytulnie, przez co nowy dom z nowymi lampkami i zasłonkami, z super łożem, cieplutki, jaśniutki kusi nas i przyciąga jak rajska wyspa. Oboje odczuwamy ogromne parcie żeby się przeprowadzić, i przy nim maleją pozostałe do rozwiązania bardzo nieliczne, czy wręcz kosmetyczne problemy (brak części podłogi w salonie, drzwi wewnętrznych, brak niańki, deficyt mebli).
Jeszcze nie mieszkamy, a Internet w domu już w nim jest. Dzisiaj go sprawdzałem - podłączałem modem i zapala się jakaś taka lampka pod napisem DSL i druga pod napisem Internet, więc pewnie działą. . Nie mogę dokładnie sprawdzić, bo komputer przewiozę dopiero w dniu przeprowadzki, bo nie mam laptopa. Niestety nie uda się przewieźć pięćdziesięciu kilku kanałów telewizyjnych, ale może to i dobrze, bo i tak będzie co w domu robić.
Więc mam nadzieję, że nic nam już nie pokrzyżuje planów i że za tydzień będę pisał post do dziennkia już z domu!
Ale fajnie!
Pozatym jesteśmy już umówieni ze znajomymi na sylwestra w naszym nowym domu. Paru gości już mamy na liście. Więc do 31 grudnia musimy już być umoszczeni.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia