Dziennik Anuli i Pawła
4 wrzesnia stawiam się w urzędzie po odbiór dziennika. Ekipa ma juz zaczynać. I tu konfuzja: naszej pani inspektor nie ma - urlop wiec nie ma tez dziennika do odbioru. Inny pan zapytany czy wszystko w porzadku powiedział ze zadne odwołania nie przyszły ale o nam tego dziennika nie podstempluje i trzeba czekać.
I tu popełniłam pierwszy błąd. Oczywiście postanowiłam nie czekać bo ekipa dobra czyli ma mnóstwo zleceń i mało czasu.
W ciągu tygodnia zrobili fundamenty.
A tymczasem wróciła pani inspektor, więc my do niej po dziennik. A ona na to że sąsiadka się odwołała i nie może wydać dziennika!!!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia