I masz babo placek !

mamy mały problem - urzędnicy nie zgodzili sie na przydomową oczyszczalnię ścieków.

rozpoczęto budowę kolektorów ściekowych i za rok przyłączą nas do oczyszczalni.

Pozostaje tylko wyrzucenie pieniędzy w błoto i zrobienie tymczasowego zbiornika na ścieki.

Trochę to bezsensu - tyle się mówi o ekologii a tu - stop - nie możesz inwestorze indywidualny wymyślać - masz się podporządkować władzy i koniec.

Trudno.

Na szczęście mam jakiś zbiornik , więc na te 18 miesięcy jakoś się przemęczę.

Przygotowania idą pełną parą - za kilka dni ekipa murarzy zaczyna składać zbrojenie ław.

Uzgadniam właśnie zebranie humusu.

Geodeta tylko czeka aby wytyczyć dom i ..... zaraz ruszamy !

pozdrowienia dla wszystkich

Arek