Nurniego dziennik
No to jestem już po podpisaniu umowy z inspektorem nadzoru.
Pan był polecony przez sąsiadów, którym nadzorował budowę dwa lata temu i według nich sprawdził się. Dodatkowy plus, żę gość jest z okolicy i bywa często na budowie. Facet wygląda na porządnego. Przyjechał punktualnie, pogadalim-śmy, obejrzał projekt (kilka trafnych opini) podał cenę (jest bardzo OK) i doszliśmy po krótkiej negocjacji do porozumienia.
Sam bywa za każdym razem na budowie jak przejeżdża i najpóźniej na drugi dzień od zgłoszenie telefonicznego w przypadku jakiegoś problemu.
Nadzór już mam
Geodeta tyczy budynek, narożniki działki i przyłącze elektryczne we czwartek - jeszcze trzy dni
W poniedziałek umówiony już jestem na podłączenie prądu.
Zgodnie z zapowiedziami kierownika, ekipa zjeżdża w piątek i od poniedziałku zaczynają. OBY
Działka już czeka roznegliżowana z drzewek z obnażonym niebieściutkim przewodem od wody, a tu jeszcze trzeba parę dni poczekać
Trudno, czekamy, po to aby w przyszłym tygodniu ruszyć z kopyta.
cdn...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia