Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    281
  • komentarz
    1
  • odsłon
    395

Nurniego dziennik


nurni

614 wyświetleń

Przez ostatnie dni budziłem się ze 100 tonowym kamieniem na piersi.

 


A to, że się spuźnię, że o czymś zapomniałem, jak gadać z ekipą, a może nie gadać tylko od razu do kierownika lub inspektora.

 


Nie wiem czy to normalne było, ale na szczęście już powoli znika i dzisiaj obudziłem się tylko z lekkim "głazikiem" na pierwsi więc nabrałem głęboko powietrza w płuca i rwę się do wstawania a tu 3:40 AM. No puściło ale chyba nie do końca .

 


Czy wszyscy mieliście taki objaw na samiutkim początku robót? Ciekawe. A może to jakaś odmiana stresu początkowobudowlanego?

 

 


Ławy wykopane i niestety pojawiła się wnich woda. Trza będzie pompować. Na dodatek jednak natrafili na drenaż i trzeba będzie go pociągnąć pod domem normalną rurą kanalizacyjną coby nie namaczać gruntu pod domem wodą z drenażu.

 


W poniedziałek przyjeżdża stal, strzemiona i ruszają ze zbrojeniem.

 

 


Dziś opijemy fundamenciki winkiem czerwonym, greckim o nic nie znaczącej (dla mnie) nazwi Imiglikos. Ja czerwone, żonka białe, lub odwrotnie.

 

 


cdn...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...