Nurniego dziennik
22.07.2004
Inny dylemat który mnie trapi: to kiedy włożyć okna. Okna będą drewniane i tu jest pies pogrzebany.
Wiem, że powinieniem odczekać zimę z dziurami aby się dom przewietrzył.
Niem mam tyle czasu. Mam dwa rozwiązania:
1. W okna dechy + folia + alarm z czujkami dualnymi i przez zimę położyć wszystkie instalacje z tynkami i dopiero potem okna,
2. Tak jak zrobiło już kilka osób (i doradzał pchełek) wstawić okna od razu, tylko zabezpieczyć folią przed nadmiernym wchłanianiem wilgoci, razem z oknami alarm i prze zimę "spokojnie" układać instalecje a potem tynki przy ciągłym wietrzeniu. Może w tej wersji sytuację uratuje rekuperator ustawiony na maxa. Przy osuszaniu domu reku sprawdza się podobno wyśmienicie. Tylko nie wiem czy zdążę z rozprowadzeniem instalacji.
cdn...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia