Nurniego dziennik
18.05.2005
Kominek już wybudowany, tzn. konstrukcja z płyt ognioodpornych-ciepłoprzewodzących i dogrywamy ułożenie kafli.
Boże ależ one mają piękny kolor - koniak. Będę musiał dokupić trochę Cognacu coby się dobrze zawartość kieliszka z półką korelowała.
Wyczystka też już zamontowana, wkuta głębiej żeby nie było widać drzwiczek z boku - wybraliśmy wzór "kominiarza" żeliwnego.
Jutro zacznie się montowanie kafli. Jeden z otworów DGP wychodzi w ścianie poziomo więc powietrze idące do góry będzie go "omywało". Wymyśliłem taki "łapacz-daszek" żeby część powietrza jednak tam wpadała. Pan Darek jutro to zrobi i jak odpalimy całość to zobaczymy czy działa.
Równolegle przyjechali instalatrzy co-cwu. Kocioł już zamontowany grzejniki rozniesione. Jeden do dolnej łazienki (drabinka) za wielki - do wymiany. Część mechaniki podłogówki już też zrobiona. Bardzo porządnie z przepływomierzami ale jeszcze nie skończone.
Żale zostawiłem sobie na koniec. Przestanie k.......a w końcu padać, czy nie?. Po działce mogę już kajakiem pływać.
...cdn
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia