Nurniego dziennik
29.07.2005
Są parapety! 6 tygodni jak w mordę strzelił. .
Umówiłem się na instalację na początku przyszłego tygodnia, jak tam instalatorom będzie pasowało - nie później niż do środy.
Ciekawe - 7 parapetów = 6 tygodni, a jak bym zamówił wszystkie okna do domu, to też ? Odpowiedź dostałem twierdzącą.
W tzw. międzyczasie, bo jak wiecie czas inwestora składa się głównie z międzyczasów, odebrałem (za bagatela 800 zł) od geodety:
- inwentaryzację powykonawczą domu i mediów
- inwentaryzację przyłącza wody (chcieli w zakładzie komunalnym)
- odnowienie narożników od ulicy (w celu budowy płotu).
Ciekawe czy jak bym zgłosił teraz dom do odbioru to czy by odebrali?
Wczoraj byliśmy u naszego kolegi w sprawie podłóg. Zdecydowani to my byliśmy już wcześniej, tak więc po kilkunastu minutach zapadła decyzja:
- góra => Merbau - parkiet przemysłowy (kantparkiet, lamelparkiet) układany na "dziko" czyli z przesunięciem, lakierowana
- dół => Merbau - deska (szer. 9 cm, dł. od 60 cm do 100 cm), i tu jednak chyba-na pewno-może-raczej tak, będzie olejowanie.
No a dzisiaj jeszcze zakupy pędzlowo/wałkowe i jutro zaczynamy malować. Fajnie będzie. Cieplutko, parniutko - ogólnie idealne warunki do pracy
Jeśli przeżyję to dam znać
...cdn
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia