Nurniego dziennik
02.09.2005
Był pan od pomiaru balustrad.
HUK miał książkowy (Ci po szkoleniach sprzedaży wiedzą o co chodzi)
Pozachwycał się, pomierzył i w przyszłym tygodniu robią szablony.
Chyba już pisałem, że balustrada z profili kwadratowych malowana i zamontowana - 300 zł za mb.
W przyszłym tygodniu "odpalamy" z Witoldem P. rekuperator bo wylewki mają jeszcze 5% wilgotności - za dużo, cholera. W miesiąc ma spaść do 2,5%. Tylko w reku nadzieja.
Tak więc podłogi będą kładzione pod koniec września. Termin przeprowadzki wrześniowy zawalony dupa blada - jak damy radę w listopadzie to będzie dobrze.
Nasz Wykonawca Główny wchodzi z ociepleniem, płotem i kostką też w połowie września (czytaj może pod koniec).
Teraz szukam "złotej rączki" do codziennego dłubania wykańczająccego za "niezłote" wynagrodzenie. Sam poprostu skończę to za jakieś 132 lata.
Znaleźliśmy w Międzylesiu bardzo fajny sklep z farbami i rozpoczęliśmy współpracę z upustem. Zostałem przy Śnieżce, ale - uwaga- na barwnikach Levisa. Architekta podaje nam kolory z Duluxa a oni sobie interpertują to na kolory z Levisa bez kłopotów. Wszystkie kolory wybiera żonka a potem my z panem korygujemy je do Jej wymagań. Najważniejsze, że wydaje się Jej, że Decyduje. W końcu to ja pracuję z kolorami Jutro odbieramy kolory do łazienek i malujemy, znaczy ja maluję z bratem pocioteczno-siostrzanym.
Kuchnia i łazienka Duluxa za bardzo się jak dla nas świeciła, więc malujemy na podkładzie BioŚnieżka - podobno jest grzybo-pleśnio i wszystko-inne-bójcza. Ciekawe czy malarzy też ???
A ja maluję, maluję i maluję.
Jak lubiłem ten element prac budowalnych to chyba, kuran, przestanę - ale malujować będę dalej.
...cdn.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia