Dziennik Anuli i Pawła
Piec dalej pali jak szalony. Przyszedł właśnie pierwszy rachunek za gaz. Obejmuje on według moich szacunków 2 tygodnie grzania i opiewa na 243 zl. A wtedy było jeszcze w miare cieplo. Nie chce myslec jak to bedzie kiedy przyjdzie rachunek za okres strasznych mrozów. Pawel oczywiscie wybral ten okres na wykonanie impregnacji gresu w garazu. Zmarzl jak pies, co oczywiscie wplynelo bardzo negatywnie na jego humor. Ale sie nie poddal i dzielnie skonczyl prace. Poza tym nie ma postepow prac. Zamierzam tylko zamowic drzwi bo trzeba na nie czekac ok 8 tygodni. Mam nadzieje ze beda tego warte!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia