Nurniego dziennik
14.06.2009
Tarasu nie zacząłem robić bo co mam chęć to zaczyna padać.
Potem mi chęć przechodzi na parę dni i ...znowu pada
Cały tydzień i ten "prześliczny" łikend odmalowaliśmy górę w teścia
domu. Niestety, po wieloletniej walce, teściówka przegrała z rakiem.
Musieliśmy coś zmienić u teścia wizualnie, żeby było mu łatwiej.
Przynajmniej wzrokowo.
Tak więc ma już odmalowane, ale za to pralka mu padła.
Więc oddaliśmy mu swoją (wąską) 4 kg Ariston (rewelacja, polecam) a sobie kupiliśmy w końcu 7,5 kg tyż Aristona.
Więc mieliśmy jeszcze akcję z wynoszenie, przenoszeniem, wnoszeniem i wywożeniem na złom.
Malutko już brakuje ... i będę mógł się na stojąco w kostki drapać
Regał już całkowiecie skręcony tylko opółkować trzeba na wymiar.
Nawet nie zdawałem sobie sprawy ile to tego kręcenia będzie
No i zdjęć nie mogę wkleić bo synu gdzień posiał kabel do kompa a jest na mazurach z dziadkami (drugimi) i zasięgu brak. To chyba już na dopełnienie "radosnego" tygodnia.
Teraz pewnie już będzie tylko lepiej
...cdn
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia