Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    112
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    137

Z pewną taką nieśmiałością....Dzie nnik Pauli i Jacka


Paulka

408 wyświetleń

Jestem po debatach z architektem...

 


Cóż... przęciągnęły się do czwartej nad ranem...I były nieco zakropione...

 


Generalnie nie bardzo wiem co ustalilismy

 

 


Żartuję - ja, jako ta Karmiąca Matka Polka (czytaj: jedyna trzeźwo myśląca w towarzystwie :) ) - zdołałam wywnioskować, że moge zrobić wszystko oprócz zmniejaszenia domu.

 


Tj. zmniejszyć go też mogę, ale ponoć nie warto gdyż wcale niejest taki wielki.

 


jak tak go teraz dokładnie liczę to wychodzi mi tak:

 


Parter - +/- 72 m2

 


Poddasze - +/ - 58 m2

 


półpiętro - 23m2

 


No i podwójny garaż...

 

 


Czyli w sumie - 130m2 + to półpiętro, które dalej nie wiem czy liczyć jako powierzchnię urzytkową czy nie

 


Generalnie...całkiem mały domek Może by go tak powiększyć!!!

 


Konkluzja -bryła zostaje nie ruszana. Balkon do kasacji...no i kuchnia - to wszystko jeszcze się okaże. Na szczęście nie muszę decydowac już...

 

 


Najlepsze jest to, że pan architekt swój dom buduje już na wiosnę (my zaczniemy najwcześniej latem ). My będziemy mieć z tego same korzyści - dokładnie zapotrzebowanie materiału, koszty, no a poza tym -będę mogła tam iść, wszystko zobaczyć i dotknąc i ewentualnie nanieść jakies zmiany wtedy.

 

 


Znów jestem podeekscytowana jak dziecko przed gwiazdką!!!

 

 


A jeszcze dziś przeczytałam dziennik Zielonookiej i zakochałam się w jednych drzwiach, których zdjęcie tam zamieściła. Momentalnie zaczęłam grzebać po internecie w poszukiwaniu podobnych i...ludzie ręce "opadują" - ceny witraży są...wprost proporcjonalne do ich uroku

 

 


Nie poddam się jednak łatwo . Mam bratową, która jest artystą - malarzem. Może ona poradzi... a jeśli nie, to zmusze ją do szukania znajomości wśród malujących witraże...

 


Damy radę...No a mąż słysząc o moim kolejny "problemie" znów kręci głową...no bo: "gdzie tam do drzwi wejściowych, kobieto"...

 

 


No a co ja na to poradzę??? No co??? Siły nie ma!!!

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...