Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    112
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    137

Z pewną taką nieśmiałością....Dzie nnik Pauli i Jacka


Paulka

451 wyświetleń

Ogladam ten mój projekt po raz setny (te karteluszki wyglądają juz jak kotu z gardła wyciągnięte )...no i niezły jest...nieskromnie powiem.

 


Mam wrażenie że z domami jak z dziećmi - każdy uważa, że jego jest najpiękniejszy

 

 


Doszłam do wniosku, że czas budowy będzie ciężki...no...bo...ja już tam mieszkam!! "Widzę" te wnętrza (chyba jak Szekspir "oczyma duszy mojej" ). No i nie wiem jak wytrzymam tyle czasu!!

 


Moja niecerpliwość mnie wykończy!!

 

 


Martwie się trochę, że nasze obliczenia nie są miarodajne. Co będzie jak zabraknie środków?? Chyba większość budujących mam takie obawy.

 


Najgorsze jest to, że rozbierzność kosztów jest tak ogromna, że nie da sie wyciągnąć jakiejś sensownej średniej.

 


Ja jeszcze liczę na znajomosci (chociaz chodzi mi po głowie mysl: "Umiesz liczyć? To licz na siebie" ).

 


No ale tych układów jest sporo:

 


- stal po b. dobrych cenach

 


- materiały budowlane po dobrych cenach

 


- dzrzewo za darmo (teściu ma las)

 


- okna po kosztach

 


-w rodzinie specjaliści od wykończeniówki, czyli robocizna za darmo, lub za półdarmo

 


- teściu elektryk

 


- znajomy od instalacji wodnych i gazowych

 


...i tyle chyba mi przychodzi do głowy

 

 


OK. Dosć tych rozważań o wszystkim i niczym! Do pracy

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...