Z pewną taką nieśmiałością....Dzie nnik Pauli i Jacka
Witam, witam...
Dawno nie pisałam, ale moje życie ostanimi dniami nabrało takiego pędu, że nie mialam czasu i siły włączyć wieczorem komputera.
Wszystko przez to, że mój najmłodszy mężczyzna miał swoje święto, przygotowywanie którego zajmowało mnie bez reszty
W sprawie budowy niewiele się dzieje - na razie trwa casting na murarza. Już byliśmy zdecydowani, kiedy pojawiła sie nowa oferta bardzo korzystna....w zasadzie podejrzanie korzystna
Pewien pan za całość prac - od fundamentów po dach liczy sobie 12 tysięcy. Trzeba by znaleźć jakiegoś inwestora, któremu budował dom... Boję sie ryzyka dla tych kilku tysięcy oszczędności. Mam nadzieję, że podejmiemy właściwą decyzję.
Musze pomału brać sie za pakowanie...alez mi sie nie chce
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia