Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    112
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    137

Z pewną taką nieśmiałością....Dzie nnik Pauli i Jacka


Paulka

383 wyświetleń

Pojechalismy zobaczyć jak tam droga powstaje.

 


Zastalismy nad nią zatroskanych, debatujacych ostro sąsiadów (to było nasze pierwsze z nimi spotkanie). Oni sąsiadują z wjazdem na tą nowo powstającą drogę. Zapytalismy w czym problem i zaczeła się litania żalów: że ci drogowcy źle robią, zostawią na pewno kupkę ziemi i tam takie wielkie haszcze będa rosły ( doi teraz nie wiem o co im chodziło. żeby wykopac rów, musieli wyrzucić trochę ziemi...nie wiem co z nią niby mieli zrobić...), że brudasy straszne (bo zostawili puszkę!! Szt. 1 !!!) itp. itd

 


Baaaaardzo się cieszę, ze to nie są nasi bezpośredni sąsiedzi, nie cierpie takich upierdliwych ludzi.

 

 


Następnego dnia drogowcy nie pracowali, bo był deszcz. Sąsiedzi zaś zadzwonili do Urzędu Miasta , że ich zalewa!!! kazali coś z tym zrobić, straszyli dziennikarzami, telwizją....

 


Okazało sie, ze w rowie, przy tej rurze (nie wiem jak to się profesjonalnie nazywa) stała deska, którą wystarczyło przesunąć/ kopnąc/ połozyć i problem byłby z głowy.

 


No ale...po co sie wysilać

 


Ludzie to mają nas...ne we łbach ...za przeproszeniem

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...