Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    112
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    284

Z pewną taką nieśmiałością....Dzie nnik Pauli i Jacka


witam witam

 


 

 


Długo mnie nie było wiem

 


Wstyd mi okropnie, bo obiecywałam że nie zaniedbam dziennika, ale...jakos tak wyszło no.

 


Budowa chwilowo wstrzymana, wszyscy czekają na oznaki PRAWDZIWEJ wisony...

 


A poza tym, moje potwory chorowały -od listopada prawie bez przerwy: krtań, ospa, zapalenie oskrzeli, zapealenie płuc itd itp

 


Teraz tez przeciebieni siedzą w domku

 


Dostajemy już kota, ale cóż zrobic - siła wyższa

 

 


Ale wracając do domu- oto co do tej pory udało sie zrobic.

 

 


Kopiąc fundamentu ścigalismy sie z zimą. co prawda jak już przyszła to niewiele pokazała (kilka dni śniegu i mrozu), niemniej mogła nam uprzykrzyć życie.

 


Na szczeście tak sie nie stało.

 


Plan minimum na rok 2006 został wykonany

 

 


Fundamenty zostały zalane i rozszalowane.

 


potem Jacek ze znajomym rozporowadzili rury (odpływy)

 

 


http://img182.imageshack.us/img182/5471/obraz099sj3.jpg

 


http://img63.imageshack.us/img63/3578/obraz094kp5.jpg

 


http://img63.imageshack.us/img63/240/obraz091uq6.jpg

 


W tej chwili są zasypane żwirem, ale nie mam aktualnych zdjeć. wklęje niebawem wszystkie aktualne.

 


generalnie można już "wejsc" do kuchni, salonu i łazienki...i wszystko wydaje sie takie maleńkie....!

 


Moja 15 metrowa kuchnia! robie dwa kroki i już jestem poza kuchnią

 

 


ok, wiem,wiem- ulegam złudzeniom. jak chyba każdy kto przeżył ten etap budowy.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...