Z pewną taką nieśmiałością....Dzie nnik Pauli i Jacka
Witajcie po latach!
Nie - nie zapdałam w sen zimowy.
Po prostu leń ze mnie wyszedł.
Ale niniejszym biegnę uzupełnic dziennik.
Na całe szczęście mam o czym pisac!!!
No to po kolei: Nasz pięęęęękny dach. "Dachowcy" się zlitowali i skończyli
Przeklinaliśmy ich nieterminowoc bardzo długo. Na szczęście co do wykonania nie mamy zastrzeżeń.
Efekt ocencie sami:
(tu jeszcze trochę ukurzony)
http://img177.imageshack.us/img177/3432/obraz003xh7.jpg
http://img177.imageshack.us/img177/3687/obraz001ln9.jpg
http://img117.imageshack.us/img117/3492/obraz008wd1.jpg
http://img177.imageshack.us/img177/7164/obraz015zn8.jpg
http://img262.imageshack.us/img262/8375/obraz014le8.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia