DZIENNIK BUDOWY - mdzalewscy
WIANEK
odbyło się to 11.11.2004., w 6 chłopa wypiliśmy z 14 butelek "dozwolonej od lat 18", było O.K, oddałem resztę kasy majstrowi. Rozstalismy się w przyjaźni
Wypada jeszcze na koniec podziękować
Teściowi- za ogromny wkład w budowę
Żonie - za to, że jest przy mnie i wyręczał mnie gdy ja wymiękałem
Waldkowi - szefowi w pracy, za to, że nie robił problemów i pozwalał mi brać urlop kiedy chcę.
Forum’owiczom - za pomoc w różnych pytaniach
Sąsiadom - za pomoc (woda, prąd, stemple, itd…)
Wykonawcom, kierownikowi, hurtownikom – za dobre rady i poważne mnie traktowanie.
Innym - których było dużo a dobrze mi życzyli
Opaczności Boskiej – bo widać było, iż ktoś czuwał tam na górze
Wszystkim bardzo dziękuje
TUTAJ UMIESZCZAMY KOMENTARZE: -
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=34754" rel="external nofollow">http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=34754
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia