Libra Basi i Damiana
Dziś był wielki dzień wożenia ziemi dodam że pada od niedzieli deszcz ...
niedaleko od nas rozpoczynają budowę bloków i robią wykopy ... dowiedzieliśmy się że rozdają ziemie , w sobotę poszukaliśmy Pana Kierowce i umówiliśmy sie na środę na przewozy ... ale Pan Kierowca stwierdził rano we wtorek że właśnie się ładuje i za 2 godzinki będzie na miejscu :) ...
No wiec zebrałem się z pracy ... i pojechałem na działeczkę ... znaleźliśmy sie po drodze i zaprowadziłem go na miejsce
Pan Kierowca wysiadł zobaczył, że mokro .. ale się nie przeraził . Przeszedł się, pougniatał ziemie piętami i stwierdził, że się może zakopać i nie wjedzie. Ale że mamy ze znajomymi działeczki po sąsiedzku wiec stwierdziłem że może oglądnie jeszcze tam ... żeby nie jechał z powrotem z 9 kubikami ziemi, oczywiście pougniatał piętami i powiedział że tu to możemy wozić ... no i wiele sie nie zastanawiając jak stał tak odpalił Kamaza i z rozpędem władował sie na działkę znajomych :)
Oczywiście jak mogło być inaczej ... ZAKOPAŁ SIĘ !!!
No wiec jak stał tak wykiprował ... i oczywiście nic to nie dało ...
Szkoda że mu zdjęcia nie zrobiłem .. ale się bałem wyciągnąć aparat coby mnie nie zaczął ścigać
W końcu Pan Kierowca stwierdził, że mu sie na nic nie przydam i żebym już sobie pojechał a on sie będzie odkopywał no to sobie pojechałem
Dzwoniłem do niego zapytać czy sie udało ... mówił że zeszło mu ze 2 godziny .. ale dał rade
Umówiliśmy się na następne jazdy jak ziemia troszkę zmarznie
Dziś miał być wielki dzień wożenia ziemi ....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia