Dom w firletkach ! ! !
A dziś...fundamenty wymurowane... wreszcie! Dziś po raz pierwszy połaziliśmy po murach..pozaglądaliśmy do "pomieszczeń" i zjedliśmy kebaba na wymurowanym fundamencie pod komin..."zjedliśmy na kominie"
Z samego rańca przywieźli nam dwie wanny piasku do zagęszczenie fundamentów...miało być pięć ale na naszej działeczce zmieściły się tylko dwie kupy piachu.. Panowie naprawili dziś wykusz tzn ten wczorajszy zburzyli i wymurowali od nowa.. Pojawił się też dzisiaj nasz Pan Kierownik Budowy w związku z małymi zmianami jakie wymyśliliśmy we czwartek... Trzeba było powiększyć fundament pod komin, w związku z instalacją..
A to nasza Nelcia ...
http://img82.imageshack.us/img82/2474/dsc00378.jpg
sprawdza czy piasek się nadaje do zasypania fundamentów...
http://img214.imageshack.us/img214/8154/dsc00376v.jpg
A to naprawiony wykusz..
http://img141.imageshack.us/img141/9990/dsc00377m.jpg
http://img230.imageshack.us/img230/995/dsc00379m.jpg
"bardzo miekki ten piasek..."
http://img230.imageshack.us/img230/5401/dsc00380s.jpg
"nadaje się...sprawdziłam... można zasypywać"
http://img231.imageshack.us/img231/2262/dsc00381v.jpg
http://img511.imageshack.us/img511/796/dsc00384.jpg
http://img11.imageshack.us/img11/4769/dsc00390bxt.jpg
Wykusz w całej okazałości tzw mój "cypelek"
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia