Tomzoo i Monia budują!
Ubogiego dziennik ciąg dalszy
Stan na dzisiaj - dom stoi dalej, nie zawalił się, a prace nadal trwają. Co prawda w zeszłym roku - jakieś 5-6 mies. temu myślałem o wprowadzeniu się na Boże Narodzenie, ale teraz się zastanawiam czy uda się na Wielkanoc :/
Nie ma się co spieszyć. Tym bardziej, że pewne rzeczy podjąłem się robić sam.
Tzn. z teściem.
W domu już są wszystkie instalacje, jest kominek - jeszcze co prawda nie obudowany, ale grzeje już miło
Płytkowanie jest już w trakcie - zostało najgorsze - łazienki i ich zabudowy gk naszej roboty. Mam nadzieję, że płytkarz nie będzie zbytnio złorzeczył na naszą pracę. Niech tylko spróbuje. Teraz zajmujemy się z teściem ociepleniem (drugą warstwę) i zabudową poddasza. Fajna robota tylko ta piep... wełna wszędzie włazi i się sypie...
A przed nami w pierwszej kolejności wybór parapetów wewnętrznych. Zdecydowaliśmy się na konglomerat w kolorze beżowym - podobnie jak płytki na podłogach na parterze - niestety nie ma akurat czegoś takiego na stanie.
I znów trzeba szukać...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia