Goniąc marzenia - dziennik Niunki i Miśka
W niedziel odladalismy w Markach dom wybudowany wedlug tego samego projektu (tyle, ze lustrzane odbicie). Pojechalismy tam z naszym majstrem i szczesliwym zbiegiem okolicznosci udalo nam sie poogladac go takze od srodka. Dom jest w stanie surowym, jeszcze bez okiem, ale juz otynkowany od wewnatrz. Jest niepodpiwniczony.
Wtedy zapadla decyzja, trudna do strawienia, ale... REZYGNUJEMY Z PODPIWNICZENIA. Podjelismy ja z ciezkim sercem, bo zawsze oboje wyobrazalismy sobie dom tylko z piwnica....
Ale co tam, stol bilardowy stanie w salonia wkomponowany w umeblowanie :) :)
W zwiazku z rezygnacja z piwnic, lazienka na parterze stanowic bedzie pomieszczenie techniczne. Z tym sie wiazala zmiana lokalizacji przylacza gazowego, ale na szczescie zdazylismy to jeszcze zmienic przed rozpoczeciem budowy odcinka gazociagu :)
W sobote pani geodetka wyznaczac bedzie rogi budynku, a nastepna srode zaczynamy :)
Mysle, ze sroda, czwartek wystarcza na wylanie fundamentow.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia