Goniąc marzenia - dziennik Niunki i Miśka
Sobote mielismy bardzo pracowita :)
Beton wysechl na tyle, ze przyszedl czas na zdjecie szalunkow. Ale przewalona robota...
Do wieczora ukladalismy deski na przekladkach... beda potrzebne w dalszej czesci budowy...
Nareszcie cos widac :) Beton dobrze urosl podlewany codziennie :) Wyglada świetnie... teraz tylko czekac na ekipe. Powiedzieli, ze beda w przyszlym tygodniu... I tak jeszcze sporo do zrobienia. Kupilismy Dysperbit, styropian wozimy po paczce jadac z pracy (zawsze to jakas oszczednosc :) Trzeba zrobic izolacje podmorowki (dysperbit, styropian i folia) a nastepnie nawiezc sporo piachu (podmurowka w jednym miejscu ma prawie metr wysokosci..)
Mysle, ze w tym tygodniu to zrobimy (oczywiscie wieczorami po pracy)...
W sobote do poludnia jezdzilem po hurtowniach za wycena dachu. Chcemy dachowke ceramiczna... tylko czy bedzie nas stac? Zobaczymy. Jutro i pojutrze do odbioru oferty... A od 1 czerwca u ROBEN'a wzrasta cena dachowki Oj czas goni...
[ Ta wiadomość była edytowana przez: Padre dnia 2003-05-26 16:25 ]
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia