Kolejny dzień robót:) Panowie budowlańcy wystartowali o 6.45 rano! Dzisiaj ciąg dalszy murowania:) Niestety zmienia sie tempo robót bo juz Panowie nie koncza tak jak zapowiadali pod koniec tygodnia...strop zalewac beda dopiero w srode:) No coz tak to bywa i powiedzenie "mierzmy siły na zamiary" sie sprawdza:)

Jednak nie ma tego złego bo przynajmniej zmobilizowali nas do szybszych akcji zakupowych:) Wczoraj Inwestor poznym wieczorem jechał po formy kolumn(tekturowe-dzisiaj juz wiem ze to formy ale wczoraj zastanawiałam sie jak te tekturowe kolumny utrzymają sie przed domem! No cóz fakt jestem blondynką i to mnie usprawiedliwia)):):):) W kazdym badz razie Panowie budowlańcy tak nas zmobilizowali , ze w tej chwili na działce lezy juz stropian, siatka i inne rzeczy do ocieplenia fundamentu-dodam ze robic to beda po niedzieli...leżą nadproża, cegły pełne, cegły wentylacyjne do kominka...aha i kazali dokupic wkład zamykający do komina cokolwiek by to miało znaczyc ale dzieki temu mamy zaoszczedzic 700zł:)

Wczoraj wieczorem pojechalismy obejrzec nasz dom jak urósł przez cały dzien..i o zgrozo zauwazylam brak miejsca na moje luksfery w sciance kuchennej!!!!!!!!!!!!!! Okazało sie ze Panowie budowlańcy zapominieli w związku z czym dzisiaj beda rozbierac scianke i robic od nowa! A co! Co do stropianu i kolumn tekturowych zostały przeniesione do garazu kierownika budowy-licho nie śpi:)

Podsumowując ściany rosną i nasz domek wydaje sie byc taaaki duzy:):)

Pomimo deszczowej pogody zdjecia porobione -do obejrzenia wkrótce...