Kolejny dzień, kolejne wyzwania.

Jak już wcześniej wspomniałem, dziś według planu ma wjechać ciężki sprzęt. Pożyjemy, zobaczymy. Wczoraj wieczorem dowiedziałem się, że może być jednodniowy poślizg. Oby nie. Tyle na to czekaliśmy, że... sami wiecie:)

Póki co, parę innych zdjęć i informacji...

Mamy oczywiście wszelkie pozwolenia, zgody i tym podobne. Pozostało nam właściwie uiszczenie opłaty za zwiększenie kW w elektrowni. Cenią się tam strasznie, ale cóż zrobić. Potem to już tylko wymiana bezpieczników i paru innych rzeczy. To jednak musi poczekać z tydzień. Prąd jest, więc większych problemów nie przewidujemy.

Wracając do tematu lasu i grzybów, to chcę powiedzieć, że takie właśnie dary natury można u nas znaleźć. Rewelacja!

http://images33.fotosik.pl/376/6f4b2b877ac1b6bd.jpg

Objadłem się rydzami w tym roku, oj objadłem

Jak już zszedłem trochę z tematu budowy to chcę pochwalić się jeszcze raz naszym synem. Mały partyzant wprost uwielbia przebywać na działce.

http://images49.fotosik.pl/15/53d857a06c40cd8e.jpg

Wracamy do tematu

Ostatnio udało nam się podłączyć pod kanalizację i wyprowadzić wodę oraz ścieki na działkę. Mamy też swoje własne ujęcie wody. Tak więc, z założenia, mamy lepiej niż państwo polskie z gazem. To się chyba nazywa dywersyfikacja.

Parę zdjęć:

Studnia wraz doprowadzeniem rury pod dom. Trochę daleko, ale pompa wytrzyma, nie ma innego wyjścia

http://images45.fotosik.pl/15/54df5b1e2d89cb02.jpg

Tutaj jest wykop pod kabel elektryczny do domku. Skrzynkę elektrowni mamy ciut daleko, więc musimy radzić sobie w ten sposób. W sumie wyjdzie jakieś 100 metrów. Na razie Panowie budowlańcy korzystać będą z przedłużacza. Innego wyjścia nie mają

http://images35.fotosik.pl/15/e1f7248fc8aa2537.jpg

Jest jeszcze studzienka rewizyjna do ścieków, ale zdjęcia nie mam. Zapomniałem:(

Na razie to tyle. Mam nadzieję, że koparka dokona dziś częściowej masakry pagórka. Jeśli tak to na pewno zrobię parę zdjęć i nie omieszkam ich dodać.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich walczących z własną budową:)