Jaworzynka nowa-
W czwartek była taka pogoda, że psa nie wypędzisz, a co dopiero budowlańców. Lało tak, że momentami zastanawiałem się czy może zmienić plany budowlane i przerzucić się na arkę. Na szczęście po południu uspokoiło się a w piątek od rana słońce zagrzewało, że miło. W związku z tym Panowie ekipa nie próżnowała i walczyła dzielnie. I znowu micha mi się cieszy a mury pną się do góry. Dziś jest wolne, a od poniedziałku (ponoć ma nie padać, aż tak bardzo) Machina rusza dalej. Parę zdjęć, coby nie było, że jestem gołosłowny:)
http://images40.fotosik.pl/25/24f72c996be0d4b5.jpg" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/25/24f72c996be0d4b5.jpg
http://images33.fotosik.pl/397/0c23a9e670412de1.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/397/0c23a9e670412de1.jpg
http://images39.fotosik.pl/25/9050b46267ac4f89.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/25/9050b46267ac4f89.jpg
http://images41.fotosik.pl/25/b1da45f2c7584217.jpg" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/25/b1da45f2c7584217.jpg
http://images36.fotosik.pl/25/037f79b731800240.jpg" rel="external nofollow">http://images36.fotosik.pl/25/037f79b731800240.jpg
Zamontowałem wczoraj nowa pompę do wody - ruską z targu. Na okres budowy oczywiście. Innej nie opłaca się montować z wiadomych względów. Problem z nią polega na tym, że nie przepcha wody na samą budowę. Czeka mnie ręczne, czyli wiaderkami, napełnianie 1000 litrowego baniaka. Eh, życie.
Tyle na dziś. Pozdrawiam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia