Goniąc marzenia - dziennik Niunki i Miśka
Artystom od dachu jednak podziekowalismy... Nasz majster polecil nam dekarzy, ktorzy dach zrobia nam za 8tys. Roznica warta zastanowienia, w koncu 4tys. piechota nie chodzi. Ogladalismy ich dzielo. Byl to co prawda brass a nie roben, ale robota wygladala na solidna (zreszta majster byle kogo by nam nie polecil :)). Obrobki blacharskie bardzo staranne, rynny mocowane z glowa. A te 4tys. to ponad 60% ceny okien dachowych.
Jak to sie mowi miec 4tys. a nie miec to cale 8tys. zysku :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia