Jaworzynka nowa-
Plan był taki.
Na okres największych mrozów wycofaliśmy się na upatrzone pozycje. Tam zalegliśmy na zimowe leże. Żadne działania nie były prowadzone. Został tylko wykonany zaczepny zwiad w piątek na okres około 2 godzin.
Dziś, to jest w poniedziałek ruszyliśmy z nowym zapałem. Na dachu kładły się metalowe elementy zabezpieczające narożniki, załamania, końcówki i takie tam. Nie wiem jak to się fachowo nazywa, ale opisałem chyba dobrze :)
http://images33.fotosik.pl/440/454361c985fa4764.jpg
http://images47.fotosik.pl/48/3317d5b03b142353.jpg
http://images49.fotosik.pl/48/de5ef5ac4a70b6d9.jpg
Powoli idzie odwilż. Zastanawiam się czy dom zostanie na swoim miejscu, czy też spłynie w dół działki?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia