Goniąc marzenia - dziennik Niunki i Miśka
Troche pogoda w kratke przez ostatni czas byla. Wiezba jeszcze nie gotowa, ale juz duzo widac :) Panowie obiecali, ze do soboty skoncza, ale przez te deszcze to raczej nie dadza rady.
Umowilismy hydraulika do instalacji wodnej (70zl - 80zl za punkt, ale juz widze, ze uda sie za 70 :))
Mamy jeszcze dylemat odnosnie elektryka (trzech do wyboru), ale na decyzje jeszcze troche czasu pozostalo.
W czwartek rano ma przyjechac szambo :) Dwukomorowe, 12m3 ze wzmacnianymi plytami. Bierzemy z sasiadem dwa (transport wychodzi taniej :)) - 1800zl za sztuke. Dobra cena, spod Radomia :)
A po szambie... ogrodzenie... 140 metrow takiego gorszego z katownikow i jakies 20m ladnego kutego od frontu. Robocizna umowiona na 18zl/m (wykopanie, wylanie fundamentu i podmurowki, osadzenie slupkow i przyspawanie przesel). Slupki po jakies 17zl/szt, przeslo 70zl (o dlugosci 2m). Wydaje sie, ze jak na bliskie sasiedztwo stolicy calkiem przystepne ceny. Co do ogrodzenia od frontu, to jeszcze nie mamy nic konkretnego - przede wszystkim zgloszenie musi sie uprawomocnic :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia