Agroturystyka i konie na Pałukach
Spotkanie z rzeczoznawcą nie odbyło się, niestety. Przesunięte na czwartek. Ale telefonicznie rzeczoznawca poinformował, że cała ekspertyza wykonana. Dlatego myślę, że jutro już wszystko będzie wiadomo. Architekt jutro dowie się, co chcemy z tego domu wyczarować, ale projekt będzie dopiero w sierpniu. Niestety, sezon urlopowy się zaczyna i nawet architekt ma prawo wypocząć. Nam to nie przeszkadza, bo i tak, jeżeli już będziemy budowę zaczynać, to dopiero na wiosnę przyszłego roku. Rzeczoznawca cały czas plusuje sobie u nas. Jeździł często na nasze rancho aż biedny urwał sobie coś pod samochodem na naszej zarośniętej drodze. Ale gmina obiecała do piątku wyrównać nam tę drogę, to już choć dojazd będzie łatwiejszy. Zdziwiona jestem, jak bardzo wójt gminy jest nam przychylny - np. droga będzie wyrównana na jego koszt. Aha, a ten rzeczoznawca będzie później na naszej budowie inspektorem nadzoru czy nadzorcą budowlanym. Nie bardzo jeszcze wiem, czym się taka osoba zajmuje, ale dobrze mieć już kogoś znajomego.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia