Co się dzieje na Ameryce? Ruszyliśmy!!!

Udało nam się ukończyć projekty. Mniej więcej z półrocznym opóźnieniem projektant przekazał nam pełną dokumentację. Czyli możemy zaczynać.

Na początku trzeba rozebrać to co tam stoi i straszy. Po rozmowie z wykonawcą doszliśmy do wniosku, że jednak burzymy wszystko. Nie jestem sentymentalnie związana z tymi budynkami, a jednak po przeanalizowaniu kosztów wyszło, że taniej jest zburzyć wszystko i budować od nowa niż łatać, uszczelniać i sklejać to co pozostało. Bo pozostało naprawdę niewiele dobrego.

Dla przypomnienia, tak to wyglądało jeszcze parę tygodni temu:

http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/przed.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/przed.jpg

http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/przed2.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/przed2.jpg

Wjechał ciężki sprzęt i zabrał się za porządną robotę:

http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/rozbiorka1.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/rozbiorka1.jpg

http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/rozbiorka2.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/rozbiorka2.jpg

http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/po.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/po.jpg

I tyle zostało z budynków, sterta cegieł, sterta desek, sterta kamieni. Reszta, co niepotrzebne, wywiezione:

http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/po2.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/po2.jpg

Ze strony konkretów. Za rozbiórkę zapłaciliśmy 19.000zł. Został rozebrany budynek mieszkalny, gospodarczy, plus fundamenty z trzeciego budynku (gdzieś na działce były pozostałości jakiejś starej stodoły), wywieziony gruz, teren uporządkowany.

Podsumowanie. Mieliśmy coś, teraz nie mamy nic. Mam nadzieję, że wielbiciele starych ruin nie wykreślą mnie ze swojego grona. Dom będzie budowany w tym samym kształcie w jakim był stary, to samo stajnia. Myślę, że mimo, że nowo budowany, to jednak pozostanie w klimacie starego, wiejskiego domu. A część starych cegieł zostanie wykorzystana przy budowie nowego, więc dusza starego gospodarstwa pozostanie na swoim miejscu.