KLEMENTYNKA na Wichrowym Wzgórzu - Sylwia i Marek
A więc zaczęło się :)
Działka symetryczna równa nie zarośnieta (prócz trawy). Trzeba było więc postawić ogrodzenie.
Wspólnie z sasidami którzy kupili pozostałe dzialki obok nas zebraliśmy się i kupilismy materiał. Znaczy się u leśniczego kołki dębowe, siatke leśną, skoble i rózne takie.
W umówionym dniu zebralismy pake i zaczęliśmy kopać doły na słupki, stawiać słupki oraz zakładac siatke. Trzy działki w jeden dzień, w sumie ponad 70 arów.
Najlepsze to to, że cały czas była piekna pogoda, w sobote w umówiony dzień roboty pogoda była pod psem, a następne dni chyba z miesiąc cały czas była piekna pogoda. Chyba na złość nam w tym jednym dniu była taka oaskudna pogoda. :) Ale nic to, oby tylko takie były problemy :)
Pgoda była wstretna wiec trza było ostro się rozgrzewać i dezynfekować :)
na drugi dzień było pieknie i trzeba było nowy płot oblać, aby się nie przewrócił hehe.
bez zagrychy ani rusz :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia