KLEMENTYNKA na Wichrowym Wzgórzu - Sylwia i Marek
Druga połowa Lipca 2008
Piach rozrzucony, wyrównany. teraz sobie musi "usiąść". Kilka dni odpoczywamy. W tym czasie robie "fundament" pod kominek. Wrzucam trochę gruzu i pozostałe bloczki w miejscu gdzie będzie stał kominek.
Zapomniełem wystawić rure ( czerpnie) powietrza do kominka. Musiałem zrobić - przebić się przez ścianę fundamentową. Młotowiertarka poszła w ruch. Pół godziny otwór gotowy. Rura ułożona, otwór w ścianie zabetonowany i zaizolowany. :) Z drugiej strony druga przebitka, miejsce gdzie ma wejść kabel z prądem do domu. To samo :) Szybko poszło.
W następnych dniach pociągnąłem węże strażackie z hydrantu. Zalewałem fundamenty, aby zagęścić piach. Tak przez dwa dni. Póżniej pożyczyłem zagęszczarke i przez weekend była jazda. :) Dzieciaki miały zabawe. :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia