Dziennik
Ledwo żyję - boli mnie wszystko od stóp do głów.
Wczoraj robiłem zabudowę strychu.
Zadeskowany jest już cały strych i położony fragment podłogi na gotowo.
10 godzin fizycznej pracy dało efekty :) - facet który tylko umie klikac myszką tera umiera z powodu zakwasów.
No i znalazłem wreszcie wadę domu z dachem dwuspadowym - jest 50 m/2 strychu i trzeba to wykończyć.
A ja jeszcze wymyśliłem sobie że strych ma być dokładnie ocieplony, ma tam być "ciepłu użytkowy manelarnik".
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia