Goniąc marzenia - dziennik Niunki i Miśka
Ufff... Dawno nie zagladalem do dziennika. Nie bylo czasu, a tyle sie dzialo.... :)
Ale po kolei.
Okna zamontowali do konca dnia. Razem z oknami przywiezli drzwi wejsciowe (debowe), tyle tylko, ze bez klamki, bo ta od producenta to jakas potwornie droga (ponoc) :) Powiedzieli nam, ze klamka standardu 92, dostać zaden problem w kazdym sklepie :) Tia, a świstak siedzi i.....
Wszędzie robili wielkie oczy na dzwiek: STANDARD 92 :) "Zaliczylismy" niemal wszystkie sklepy w Minsku, potem Castorama, Practicker (tak sie pisze???), Leroy, Obi i inne tego typu i... wielkie nic... Powiedziano man tylko, ze to bardzo popularny stadandard...tyle tylko, ze u Niemcow
Suma sumarow udalo sie lokalnie zamowic klamke i bedzie za tydzien do odbioru.
Na razie drzwi zamykamy i otwieramy kluczem...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia