Dziennik
Wczoraj w nocy po kolejnej awanturze ekipa tynkarska została definitywnie wywalona z budowy. Nie mam nawet siły opisywać co się działo i jak wyglądała moja rozmowa telefoniczna z panami. Żona i dziecko powiedziały że takiego mnie jeszcze nie widzieli.....
Pretensje mogę mieś tylko do siebie że dałem się ubłagać, w zeszłym tygodniu.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia