Goniąc marzenia - dziennik Niunki i Miśka
Caly czas wykanczamy wnetrze... Juz powoli lazienka zaczyna "patrzez na oczy". Sporo kafelkowania - takiego artystycznego docinania i dopasowywania.
W niedziele w ramach odpoczynku od kafelkowania polozylismy w jednym pokoju panele na podlodze. Mimo, ze robilismy to pierwszy raz w zyciu, wyszlo nam rewelacyjnie. W ciagu pol dnia polozylismy panele i przymocowalismy w calym pokoju listwy przyscienne, tak, ze jeden pokoj mamy wykonczony na gotowo :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia