Nowy dziennik budowy domu który mi się marzy
udało się, a myślałam, że to jest trudniejsze,
a wystarczyło tylko pogłówkować i wymyśliłam, że trzeba skopiować i wkleić i...
działa. HURA!!! Tak mało człowiekowi potrzeba do szczęścia
Edmar70 moja działeczka, być może w ocenie innych, nie jest specjalnie wyjątkowym miejscem, nie ma tam widoku na las ani jezioro, nie jest działką rezydencjonalną (jak oglądam działki niektórych Forumowiczów to ...aż dech zapiera) ale cóż, jestem osobą niezwykle praktyczną i przede wszystkim pod tym kątem patrzałam na moje miejsce na ziemi . A moja działka ma 500 metrów (niezbyt duża ale do pielenia ogródka wystarczy), jest położona w cichutkim miejscu (żadnych tirów, sklepów i innych hałasów no... może z wyjątkiem śpiewu ptaków), wymiary ma całkiem przyzwoite : front 25, długość 20, warunki zabudowy dla niej wydane satysfakcjonują mnie ( szerokość domu max 16 metrów, piwnica + parter + jedno piętro, ale piwnicy nie będzie, i przede wszystkim określenie kąta dachu: po prostu skośny, co mnie bardzo cieszy, bo nie chcę mieć skosów w domu, no chyba że ścvianka kolankowa będzie miała pow. 140 cm, powierzchnia zabudowy trochę mnie ograniczyła bo jest to max. 124 m, ale cóż nigdy nie jest idealnie), dzieci teraz mają do szkoły ok 2,5 km a za rok będą miały tylko 500 m (a szkoły nie zmieniam, bo szukałam działki w okolicy), sąsiedztwo bardzo fajne, jest to małe osiedle domków jednorodzinnych (myślę że ok 40 sztuk), nowowybudowanych, czy o czymś zapomniałam??? Chyba nie. Gdybyś miała jeszcze jakieś pytania to proszę
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia