Nowy dziennik budowy domu który mi się marzy
No i troszkę się pozmieniało..... ale ja nastawiona na zmiany jestem i wiem że po deszczu zawsze wychodzi słońce... więc czasami sobie powarczę a potem to już się będę uśmiechać
Okazało się, że sprzętu nie będziemy zapraszać, bo przecież jak się zacznie budowa to i tak przyjedzie podobno, ogrodzenia teraz nie będziemy stawiać bo jak ciężki sprzęt przyjedzie to może uszkodzić bo nasza działka to malutka jest przecież.
Podobno wniosek o zmianę projektu nie będzie potrzebny (jeszcze myślą nad tym mądre głowy) a gdyby nawet to podobno nie wstrzymuje to prac budowlanych.
Aha a papierki cały czas jeszcze sobie leżą i Pan w Urbanistyce i Architekturze to ...nawet do nich nie zajrzał k$%&* od dwóch tygodni
I jeszcze jedno, moja rozdzielnica (skrzynka) budowlana miała kosztować ok 1000 zł a będzie kosztować ok. 600 zł.....ale fajnie 4 stówy do przodu... będzie na nowe buciki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia