Nowy dziennik budowy domu który mi się marzy
No i stało się........
Ta taaammmmmmm
Ogłaszam wszem i wobec że w dniu 17 marca 2008 r. rozpoczęła się budowa domu, który mi się marzy
Fundamenty zalane, w środę jadą z bloczkami, po świętach przyjeżdża cegła i ......niech się mury pną do góry
PS. A butelka po wódce - znaczy się kamień węgielny - do której włożyłam karteczkę z datą rozpoczęcia została w fundamentach - tylko daty mi się popier.dzieliły i napisałam 17 lutego 2008 r.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia