Goniąc marzenia - dziennik Niunki i Miśka
UFFFFF... NARESZCIE :)
Spieszymy doniesc, ze od niedzieli wieczorem mieszkamy juz w naszym nowym wymarzonym domku.
Oczywiscie meble kuchenne ciagle w powijakach (4 miesiace opoznienia). Udalo nam sie wywalczyc (walczyc o cos, za co juz zaplacilismy - wariactwo...) plyte ceramiczna z piekarnikiem i zlewozmywak. Lodowke zabralismy nasza stara, wiec swieta juz w nowym domku.
Niunka kupila prawdziwa choinke (nasza pierwsza prawdziwa w zyciu :)). Jest wspaniale. Oj super konczy sie ten rok dla nas. Oby nastepny byl rownie udany.
Z TEGO MIEJSCA ZYCZYMY WAM WSZYSTKIM WESOLYCH, RADOSMYCH SWIAT, SZAMPANSKIEJ SYLWESTROWEJ ZABAWY I JAK NAJRYCHLEJSZYCH PRZEPROWADZEK DO WASZYCH NOWOBUDOWANYCH RODZINNYCH GNIAZDEK :)
Do uslyszenia pewnie w nowym roku (niestety nie ma tak pieknie - tepsa nie chce nam przeniesc telefonu do nowego domku, wiec interneta nie bedzie :), ale to nic, jest jeszcze internet w pracy ale juz w nowym roku.
Pozdrawiamy
Niunka i Misiek (Aneta i Krzysiek)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia