Nowy dziennik budowy domu który mi się marzy
Powiem tak:
1. Kuchnia miała być skończona w piątek - kończą dzisiaj
2. Schody miały być skończone w sobotę - zaczynają dzisiaj, skończą jutro - ale to my przesuneliśmy bo nie skończyli wykończeniówki w czwartek
3. Gipsowanie - spierniczone Nie będziemy piąty raz poprawiać. Doszliśmy do wniosku, że i tak za ok. 1,5 roku będzie malowanie to wtedy poprawimy, zagipsujemy pęknięcia, które pewnie się pojawią
4. Jutro przyjeżdża płot
Od jutra mam urlop i zaczynam walkę pt. "pakowanie"
W weekend przeprowadziłam chłopaków, już są rozpakowani, jutro mam zamiar przeprowadzić część salonu i kuchni i resztę spakować w środę.
JA JUŻ CHCĘ TAM MIESZKAĆ
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia